W końcu udało mi się je namówić na sesję. Boże, jak ja dawno nie robiłam im zdjęć! Trochę wyszłam z wprawy, ale one też. Wiercą się cały czas... A kiedyś tak ładnie pozowały, echhh...
Buba przytula tyłek Tosi :)
Wiem, strasznie mało, ale ciężko jest im zrobić dobre, jakościowo zdjęcie. ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz